sobota, 30 lipca 2016

[19] Wybrani

" Nie wszystko jest tym, na co wygląda, a ludzie nie zawsze są tymi, za których się podają"




Tytuł: Wybrani
Oryginalny tytuł: Night School
Autor: C. J. Daugherty
Liczba stron: 440
Wydawnictwo: Otwarte
Kategoria: Fantasy, Literatura Młodzieżowa








Hej wszystkim. Przepraszam za moją dwumiesięczną nieobecność. Najpierw zajęłam się szkołą, a jak już przyszły wakacje to nie miałam motywacji żeby znów pisać. No ale już jestem i po długiej, długiej przerwie zapraszam na recenzję "Wybranych".

Świat Allie legł w gruzach. Jej ukochany brat zaginął, a ona została aresztowana – kolejny raz. Rodzice podejmują desperacką decyzję o wysłaniu dziewczyny do elitarnej szkoły z internatem. Akademia Cimmeria nie jest jednak zwyczajną szkołą. Panują tu dziwne zasady, a uczniowie to w większości bogate dzieci wpływowych rodziców. Kiedy jedna z uczennic zostaje zamordowana, Allie zaczyna rozumieć, że Akademia Cimmeria skrywa mroczny sekret. Czy w jego odkryciu pomoże dziewczynie przystojny Sylvain? A może outsider Carter?

Jaką tajemnicę kryje historia rodziny dziewczyny? Kim tak naprawdę jest Allie?


Na wstępie zaznaczę że jest to typowa młodzieżówka, czyli: napisana bardzo prostym językiem, więc niektórzy mogą ją uznać za banalną, a szczególnie dorośli. Bo nie ukrywam, łatwo, przyjemnie i szybko się czyta, ale jak się bardziej skupić to ta prostota rzuca się w oczy.



Jest to książka naprawdę prosta i lekka, ale można tu znaleźć wątek tajemnicy, zabójstwa, sekretów i to w tej serii mi się podoba najbardziej. Momentami akcja potrafi trzymać czytelnika w napięciu, niektóre fragmenty są zaskoczeniem.

Co sądzicie o tej "pięknej" okładce? Może i trochę przedstawia treść książki, ale nie ukrywajmy.. jest okropna. :P (kolejne części są jeszcze "ładniejsze" :D).

Jak wspomniałam, okładka minimalnie odwzorowuję środek książki... ponieważ jest tam wyraźnie przedstawiony trójkąt miłosny. Można nawet powiedzieć że jest on najczęściej na pierwszym planie. Na początku mi to kompletnie nie przeszkadzało, ale pod sam koniec pierwszej części  już zaczynało mnie to powoli denerwować.

Teraz przyjrzyjmy się głównym bohaterom :D.
Allie, główna postać jest w porządku. Dziwne dla mnie, a zarazem charakterystyczne dla niej było liczenie. Liczenie wszystkiego jak się np.czymś denerwowała. Oddechów, kroków, schodów...
Carter, czyli typ tajemniczego chłopaka, takiego "bad boya". Na początku go nie lubiłam, ale do przewidzenia było, że to się później zmieni i od jakoś, połowy książki zdecydowanie wolę jego :))) (chodź coś czuję że może zmienię decyzje :P)
Sylvain, z pozoru chłopak idealny, ale taką reputację można zepsuć sobie nawet jednym błędem. Może jednak mnie jeszcze zaskoczyć.

Pomysł z elitarną szkołą z internatem na prawdę przypadł mi do gustu. Mimo że bardziej gustuję w fantasy z nowo wykreowanym, rozbudowanym światem, to cały wątek ze zwyczajnym życiem w szkole był nie mniej interesujący. Cimmeria trochę przypomniała mi o serialu który uwielbiałam z dzieciństwie "Tajemnice domu Anubisa" <3.

 Akademia Cimmeria jest świetnym i klimatycznym miejscem, a dzięki opisom autorki czasem czułam się jak bym tam była. Właśnie! Wielkim plusem dla C.J. Daugherty są opisy, których nie omijałam, jak czasami mi się zdarza.

Czyli podsumowując, ta książka jest dla tych, którzy lubią lekkie historie z wątkiem miłosnym, ale i z tajemnicą i zabójstwem. Nie jest to beznadziejna i banalna powieść, ale nie jest to również świetna książka. Serię będę kontynuować.

Ocena: 7/10

Pozdrawiam, Madzia <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz