wtorek, 12 kwietnia 2016

[17] Girl Online

Tytuł: Girl Online
Autor: Zoe Sugg
Liczba stron: 368
Wydawnictwo:  Insignis
Kategoria: literatura młodzieżowa

Dziś o książce, autorstwa popularnej angielskiej youtuberki Zoe Sugg. Ta lektura znalazła się u mnie pewnie tylko dlatego, że jakiś czas temu miałam ogromną "fazę" na YouTube. Stała sobie tak u mnie od stycznia lub lutego i na reszcie po nią sięgnęłam. Nie spodziewałam się niczego specjalnego, ale zaskoczyłam się pozytywnie... :)


Pod nickiem Girl Online Penny dzieli się na blogu najskrytszymi myślami o przyjaźni, chłopcach, szkolnych dramatach, swojej szalonej rodzince i atakach paniki, które skutecznie komplikują jej życie.
Kiedy sprawy osobiste Penny przybierają naprawdę zły obrót, rodzice zabierają ją do Nowego Jorku. Tam Penny poznaje Noah – przystojnego gitarzystę. Zaczyna się w nim zakochiwać, co szczegółowo opisuje na swoim blogu.
Ale Noah też ma pewien sekret. Sekret, który może doprowadzić do ujawnienia tożsamości Girl Online i bezpowrotnie zniszczyć największą przyjaźń Penny.

Jest to dość lekka lektura, ale ma w sobie coś... co zapada w pamięć i daje do myślenia. Nie mówię tu  raczej o wątku miłosnym, który jest jednym w głównych tematów, ale raczej o przemyśleniach bohaterki, jej obawach, strachu. Nie wiem, czy ta książka była pisana dla przyjemności, czy miała ona dawać czytelnikowi coś innego, głębszego? Mnie ona coś dała, coś może bardzo małego i nie ważnego.

Czytając niektóre fragmenty miałam taki nagły przypływ energii. Rozdział o pokonywaniu swoich słabości pomógł mi, ponieważ miałam wtedy wątpliwości, czy podjąć się czegoś, czego się bałam w tamtym momencie. Dzięki bohaterce, wstałam i zaryzykowałam. Nie wiem czy wyszło mi to dobre, bo o tym się dowiem dopiero w późniejszym czasie, ale na pewno nic nie straciłam. Nie było nawet tak źle.

Pewne momenty są dość przewidywalne,a wątek miłosny momentami lekko przesłodzony ale nie psuje szczególnie przyjemności czytania. Wszystko napisanie jest prostym językiem, fajnym urozmaiceniem są dymki wiadomości między bohaterami. Czyta się bardzo szybko, (ja przeczytałam w niecałe 2 dni) i nie można się oderwać.
Polubiłam Penny, mamy kilka wspólnych cech , np. to że również jestem łamagą :P (może nie aż taką jak ona) oraz może brak mi odrobiny pewności siebie :D Więc miło było poczytać, że "nie tylko ja tak mam" w pewnych sytuacjach.

Nie jest to lektura wspaniała, ani obowiązkowa, ale jest fajną opcją na lekką lekturę, np. po kacu książkowym. Naprawdę przyjemnie się czytało i chętnie sięgnę po kolejną część. :D

Ocena: 8/10

Pozdrawiam, Madzia<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz